poniedziałek, 14 lipca 2014

#1

Dzień jak co dzień. No może nie teraz.
Rodzice Pauliny zdecydowali się odremontowac taras. Lato i te sprawy. Będą na nim grilowac, zapraszac znajomych i będą imprezy.
Jako,że Paulina chciała zaoszczędzic roboty rodzicom, przebrała się w stare ciuchy i poszła pielić ogródek.
-Nie wyrwij kwiatów!-odezwał się chrypliwy głos.Paulina spojrzała w górę na starego, grubego gościa.Ale zupełnie co innego przykuło jej uwagę.Chłopak za starym gościem.
CHŁOPAK Z TARASU
Również pomagał w remoncie. Był taki przystojny,ze bohaterce nie w głowie była teraz robota.
Miała jeden cel.
ZDOBYC CHŁOPAKA Z TARASU.
Wróciła do domu i zabrała się za realizowanie pomysłu.


CDN  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz